Dzień dobry, dziękuję za wiadomość.
Z Pani opisu wynika, że objawy lękowe nasilają się i coraz trudniej jest Pani samej sobie z nimi radzić. Zachęcałabym w takiej sytuacji do konsultacji z lekarzem psychiatrą, jeśli jest to możliwe to z tym z którym miała już Pani kontakt i który postawił diagnozę przed ciążą. Konsultacja u tej samej osoby pomoże w ocenie Pani stanu emocjonalnego w porównaniu do tego jak Pani czuła się wcześniej. W zaistniałej sytuacji korzystne byłoby także korzystanie z regularnej pomocy psychoterapeutycznej, dzięki czemu mogłaby Pani rozmawiać o swoich lękach i niepokojach z kimś, kto mógłby pomóc poszukać Pani technik radzenia sobie z lękiem a także pomógł zrozumieć jakie jest ich źródło. Niestety samej trudno może być Pani sobie z tym radzić, a pomoc najbliższej rodziny może nie być wystarczająca.
Pozdrawiam
Marlena Trąbińska - Haduch
Witam. Jestem obecnie w połowie ciazy i strasznie meczy mnie (przynajmniej tak myśle, ze to to) nerwica lękowa. Miewam ataki prawie codziennie. Jest naprawdę bardzo zle bo mam takie objawy jak kłucia w klatce piersiowej, duszność, jest mi niedobrze, czuje ogromny niepokój w momencie takiego ataku. Trwa to kilkadziesiąt minut i mija. Nerwice miałam zdiagnozowana już przed ciaza ale właśnie kiedy miałam zacząć leczenie dowiedziałam się o swoim stanie. Myślałam na początku, ze te ataki to pewnie wina ciazy, ale teraz coraz częściej myśle ze to jednak nerwica. Czuje ogromny lek o swoje życie w trakcie tego ataku, ogólnie jestem przewrażliwiona na punkcie zdrowia swojego i moich bliskich. Wystarczy jeden objaw, który mnie zaniepokoi, a zaczynam się strasznie nakręcać. Proszę mi powiedzieć jak mogę sobie pomoc? Czasami tłumacze sobie ze to minie, ze nic się mi nie stanie, jednak czasami jest to tak silne, ze mam ochotę dzwonić po karetkę. Strasznie się mecze i boje się ze to będzie miało zły wpływ na dziecko.
